Skończył się styczeń i statystycznie rzecz biorąc, spora część z nas zarzuciła już realizację noworocznych postanowień. Jednak nasze najnowsze badanie, wykonane na zlecenie jednego z liderów rynku cateringu dietetycznego, na reprezentatywnej próbie Polek i Polaków, pokazuje, że duch w narodzie nie zgasł do końca.
W zdrowy tryb życia i zdrowe odżywianie inwestujemy całkiem sporo. Rynek cateringu dietetycznego rozwija się w Polsce dynamicznie i jego wartość w 2021 roku wyniosła już ponad 2,5 mld złotych. Nie dziwi, więc że średnio co 11 z nas (9% ogółu badanych) miał okazję skorzystać z niego przynajmniej raz w ciągu ostatnich kilku lat, a 2 % naszych rodaków aktualnie korzysta z posiłków zamawianych do domu lub biura.
Fani tego rodzaju diet to przede wszystkim młode – w wieku 25-34 lata, ale także nieco starsze (35-44 lata), najczęściej dość dobrze zarabiające (4000-5000 zł na rękę). Wbrew powszechnym przewidywaniom, klienteli firm cateringowych nie stanowią wyłącznie kobiety – choć jest ich wyraźnie więcej (proporcja 2:1).
Wydawałoby się, że takie usługi sprzedają się jedynie w największych miastach Polski. Otóż okazuje się, że wcale nie. W małych i średnich miastach diety pudełkowe są tak samo, co w dużych aglomeracjach. I właśnie te mniejsze ośrodki miejskie mają obecnie największy potencjał do rozwoju usług cateringowych - chęć skorzystania z diety pudełkowej w niedalekiej przyszłości deklarują tak samo często mieszkańcy wielkich miast (powyżej 500 tys. mieszkańców), jak i tych najmniejszych (do 100 tys. mieszkańców).
Przyszłość rynku diet pudełkowych prezentuje się obiecująco. Aż 22% dorosłych Polaków deklaruje chęć skorzystania z cateringu dietetycznego w ciągu najbliższych kilku miesięcy. A że oferta rynkowa już teraz jest bardzo szeroka i urozmaicona, z pewnością każdy z nas znajdzie w niej coś ciekawego dla siebie – np. dietę dla karmiących mam, dla dzieci, czy detoks sokowy. Smacznego!